W swojej codziennej pielęgnacji zawsze staram się używać przynajmniej jeden produkt przeznaczony typowo do cery naczynkowej.
Ostatnio w mojej kosmetyczce gościło Serum na okolice oczu i naczynka z Biochemii Urody, które producent opisuje w następujący sposób:
wspomaga walkę z cieniami i opuchnięciami okolic oczu, poprawia kondycję skóry wokół oczu oraz wzmacnia naczynka na całej twarzy. Serum oparte jest na kompleksie odpowiednio dobranych ziół (ruszczyk, skórka cytryny i nawłoć) oraz peptydów,
które poprawiają mikrocyrkulację w drobnych naczynkach, działają
przeciwobrzękowo i obkurczająco, łagodzą skłonność do rumienia i cieni
pod oczami. Dodatkowo serum zawiera kwas hialuronowy i proteiny jedwabne,
które poprawiają stopień nawilżenia i napięcia skóry. Serum szybko i
idealnie wchłania się w skórę, dając poczucie odświeżenia.
Zestaw do wykonania serum dostajemy zapakowany tak jak inne kosmetyki z BU - półprodukty w oddzielnych opakowaniach i pojemniczek na gotowy kosmetyk.
Serum składa się z czterech składników
- mleczka jedwabnego
- żelu hialuronowego
- kompleksu peptydowego
- kompleksu na naczynka
Wykonanie jest niezwykle proste - składniki mieszamy plastikową bagietką w dołączonym do zestawu słoiczku i już :)
W efekcie otrzymujemy ok. 20 ml brązowego, płynnego serum o ziołowym zapachu charakterystycznym dla kompleksu naczynkowego.
Jak wszystkie kosmetyki z żelowym kwasem hialuronowym również ten jest nieco lepki i wymaga bardzo starannego wmasowania w skórę twarzy, w przeciwnym razie pozostawia nieprzyjemną warstewkę.
Porcja serum wystarczyła mi na 5 tygodni, używałam go raz dziennie (rano, pod krem na dzień) na nos, brodę, policzki oraz pod oczami.
Cóż mogę powiedzieć - na rumień i naczynka działa :) Serum okiełznało moje naczynka, nie miałam problemów z gwałtownym, silnym rumienieniem się, istniejące pajączki nie powiększyły się. Do dziennego makijażu wystarczały mi lżej kryjące bb kremy :) Kiedy serum się skończyło, moja cera w ciągu kilku dni wróciła do swojego "normalnego" stanu czyli silnego rumienia pojawiającego się często dość nagle w ciągu dnia i potrafiącego "prześwitywać" nawet przez dość mocny i dobrze kryjący makijaż :(
W moim przypadku natomiast serum nie działa na cienie pod oczami, ale już kilkakrotnie wspominałam, ze jestem przypadkiem nieuleczalnym i byłabym na pewno bardziej zdziwiona gdyby cienie zbladły lub znikły :)
Serum nie kupie jednak ponownie ponieważ jego cenę (26zł/20ml) uważam za mocno przesadzoną. Inne firmy sprzedające półprodukty kosmetyczne oferują ziołowe wyciągi na naczynka w znacznie przyjemniejszych cenach, a własnoręczne zrobienie kosmetyku nie będzie sprawiać żadnych trudności :)
W moim przypadku natomiast serum nie działa na cienie pod oczami, ale już kilkakrotnie wspominałam, ze jestem przypadkiem nieuleczalnym i byłabym na pewno bardziej zdziwiona gdyby cienie zbladły lub znikły :)
Serum nie kupie jednak ponownie ponieważ jego cenę (26zł/20ml) uważam za mocno przesadzoną. Inne firmy sprzedające półprodukty kosmetyczne oferują ziołowe wyciągi na naczynka w znacznie przyjemniejszych cenach, a własnoręczne zrobienie kosmetyku nie będzie sprawiać żadnych trudności :)
BU lub ZSK strasznie mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńA co jeszcze możesz poradzić na naczynka? Trochę jeszcze jestem nie doświadczona w tym temacie, bo naczynka zaczęły mi się pokazywać miesiąc temu od momentu jak podrażniłam cerę peelingami, które odstawiłam i nie mam zamiaru do nich wracać :P
OdpowiedzUsuńNatomiast naczynka się powiększyły, są wyraźniejsze, pojawily się nowe i potrzebuję coś na to.. Nie, żeby to zamaskować, ale żeby zapobiegać. Polecisz coś? :)
Ja w końcu muszę czegokolwiek spróbować z Biochemii Urody i sama coś sporządzić :)
OdpowiedzUsuńja też muszę w końcu coś zamówić, ale to za ok 3-4 tygodnie, jak co nieco skończę z pielęgnacji twarzy :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie używam serum i działa! już się tak nie rumienię w ciągu dnia
OdpowiedzUsuńrzeczywiście jest dość drogie niestety :(
jeśli znasz/natkniesz się na coś na naczynka taniej gdzieś indziej - bardzo chętnie poczytam, o tych specyfikach
OdpowiedzUsuńZdziwiło mnie własnoręczne mieszanie składników. :D Ale cena faktycznie przesadzona. ; /
OdpowiedzUsuńMialam to serum i nie lubilam ;-(
OdpowiedzUsuń@Mallene - u mnie niestety wszystkie specyfiki powodują tylko chwilową poprawę
OdpowiedzUsuń@simply_a_woman - :( trzeba sobie samemu ukręcić
@strī-linga - miałam kompleks na naczynka z Naturalisa a dzisiaj rozpocznę liposomy naczynkowe z ZSK; o tyle fajniejsze, ze można je sobie domieszać do dowolnego kosmetyku
@Eliza - u ciebie właśnie po razpierwszy znalazłam to serum,chciałam się wczoraj powołać na twojego posta, ale go nie znalazłam :( wrzuć linka jeśli możesz :*
Zostałaś przeze mnie otagowana:
OdpowiedzUsuńhttp://marzenia-na-ulicy.blogspot.com/2012/02/tag-nigdy-nie-wychodze-z-domu-bez.html