wtorek, 6 marca 2012

The Body Shop Vitamin E Face Mist

To The Body Shopu wchodziłam wiele razy, patrzyłam, wąchałam i... wychodziłam z niczym. Jaskrawe kolory doprowadzały mnie do oczopląsu, zbyt intensywne zapachy niezmiennie powodowaly ból głowy.
Wreszcie jednak przemogłam się (a dodatkowo pomogła mi w tym jeszcze grudniowa obniżka -30% na wszystko) i uzbrojona w listę zrobiłam szybkie zakupy.


W moje ręce wpadł min. Vitamin E Face Mist - spray zapewniający suchej skórze natychmiastowe odświeżenie i nawilżenie, który nadaje się również do utrwalania makijażu.


W składzie produktu obok witaminy E, pantenolu i wody różnej  można też znaleźć cały arsenał parabenów :(
W różowej butelce znajduje się 100ml płynu o mocnym (dla mnie za mocnym) różanym zapachu. Sama pompka jest perfekcyjna - po naciśnięciu daje idealny "obłok" mgielki 
Na mojej twarzy spray stosowany samodzielnie (jako tonik, przed nałożeniem makijażu) nie wchłania się i pozostawia lepką warstwę. 
Kilka razy próbowalam użyc mgiełkę w środku dnia, ale bardzo irytuje mnie jej zapach i zaprzestałam eksperymentów.
Dużo lepiej spisuję się jako utrwalacz makijażu - najbardziej lubię psiknąć mgiełką na pędzel i takim wilgotnym postęplować sobie całą twarz. Znika wtedy od razu cale pudrowe wykończenie, a wszystkie warstwy makijażu dokładnie się łączą.


Pomimo tego, że produkt sprawdza się na pewno nie kupię kolejnej butelki. Bardzo przeszkadza mi silny różany zapach, uważam również, że cena produktu (ok. 10€) jest mocno przesadzona. 
Wcześniej  do wykończenia makijażu stosowałam wode termalną w sprayu i myślę, że przy tej - bardziej naturalnej i przyjaznej dla skóry i portfela - pozostanę.

5 komentarzy:

  1. nie cierpię tej mgiełki - okropny zapach, błyszczała mi się po niej skóra, no i ten skład...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, taki nieładny skład za taką cenę?! Chyba oszaleli... Ja lubię mocne zapachy, ale nie wtedy, kiedy są równocześnie słodkie. Róża, wanilia, itp odpada.
    W moim mieście nie ma TBS, więc nic mnie nie kusi przynajmniej ;) i dobrze, bo ceny są okropne...

    OdpowiedzUsuń
  3. ojej...a ja tak pragnęłam tej mgiełki. Widzę, że muszę ją wykreślić z mojej "wishlisty". Nie lubię różanego zapachu, nie lubię jak mi się coś klei na twarzy, nie lubię jak coś drogiego ma parabeny..

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam tę mgiełkę. Przeszkadzał mi zapach :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Też się do niej przymierzałam, ale chyyba nie kupię :/

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoja opinią - wszystkie będą mile widziane.
Jeśli chcesz zostaw proszę link do swojego bloga - zajrzę w wolnej chwili :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...