L'Oreal Anti Redness Primer służy do maskowania zaczerwienień, widocznych naczynek.
Produkt ma pojemność 20 ml, zapakowany jest w wygodną butelkę w pompką
Baza jest mocno napigmentowana, matowa, o przyjemnym, delikatnym zapachu. Ma dość wodnistą konsystencję. Łatwo rozprowadza się zarówno palcami, jak i pędzlem do korektora lub podkładu.
Nie lepi się, bardzo szybko wysycha na twarzy, łatwo na nią nałożyć kolejne kosmetyki
Niestety efekt daje nie najlepszy - grubsza warstwa ładnie zakrywa zaczerwienienia, ale pozostawia na twarzy wyraźny zielony kolor, którego nie da się ukryć korektorem/podkładem/pudrem. Cieńsza warstwa nie kryje już tak dobrze, dodatkowo bardzo mocno rozbiela skórę. Po dokładnym roztarciu bazy nie widać i nie ma też żadnego efektu krycia.
Na bazie gorzej trzymają się kolejne warstwy makijażu, a i sama baza jakby się ścierała w ciągu dnia, po południu wyglądałam jakbym rano sie nie malowała, bo cały makijaż po prostu znikał!
Nie jestem zadowolona z zakupu, nie poczułam się również skuszona na zakup innych baz L'Oreal
Baza leży i kurzy się w kącie, zdecydowanie lepiej na zaczerwienienia działa u mnie cielisty korektor
I jeszcze skład:
hej. bardzo chciałam wypróbować ten produkt. może masz ochotę się go pozbyć - odsprzedać mi albo się wymienić?
OdpowiedzUsuńmiałam zamiar go kupić w najbliższym czasie, bo mój kremowy w "szmince" z virtuala albo z vipery, nie pamiętam, nie daje mi fajnego efektu.
pozdrawiam!
Hej, a uzywalas moze zielonej bazy z Clinique?
OdpowiedzUsuń